Na misję z sentymentu do parowozów

Lokomotywy mają wyjątkową siłę przyciągania – zarówno te miniaturowe, jak i egzemplarze rzeczywistej wielkości.

Stowarzyszenie miłośników kolei z Ulm (UEF) to grupa pasjonatów, których celem jest przywracanie sprawności historycznych elementów kolei. Kolejny zabytkowy egzemplarz dotrze na miejsce renowacji na naczepie niskopodwoziowej 2+4.

Pojazdy szynowe stanowią szczególne wyzwanie w procesie planowania transportu. Firma Ehrig Arne KG ze Schwarzenbergu ma w tym zakresie wyjątkowo bogate doświadczenie i dzięki temu należy do najbardziej rozchwytywanych usługodawców przy planowaniu tego typu działań. W tym przypadku ładunek stanowi lokomotywa typu BR 86 346 w częściowo rozłożonym stanie. Ostatnie egzemplarze serii 86 opuściły niemiecką Deutsche Bahn w 1974 roku. Te czarne olbrzymy ważą aż 60 ton – taki właśnie ładunek będzie transportowany z portu w Karlsruhe do Ettlingen.

Tory na naczepie niskopodwoziowej zamocowane na stałe

W swoją podróż lokomotywa wyruszy na naczepie niskopodwoziowej 2+4 VarioMAX firmy Faymonville. Zastosowana konstrukcja teleskopowa została przy tym wysunięta o jeden metr. Dodatkowo zespół Ehrig wprowadził do konstrukcji belki wydłużające o długości 6000 milimetrów. W ten sposób całość została doskonale dostosowana do wciągnięcia lokomotywy o długości 13,86 m po odczepieniu wózka typu „łabędzia szyja” na naczepę przy wykorzystaniu specjalnej rampy kolejowej i na stałe przymocowanego toru na wewnętrznej ramie naczepy.

Ciężar całej konstrukcji sięgnie 107 ton przy 30 metrach całkowitej długości. Wstępna praca zakończy się w momencie, gdy lokomotywa osiągnie swój cel podróży. W dalszej kolejności stery przejmie stowarzyszenie UEF, które przywróci tej wspaniałej maszynie dawny blask.

Data publikacji: 10/2023

Na misję z sentymentu do parowozów
Na misję z sentymentu do parowozów
Na misję z sentymentu do parowozów
Na misję z sentymentu do parowozów
Share onWhatsAppLinkedIn